Free Essay

Depserate

In:

Submitted By kzalewska
Words 4607
Pages 19
Cytaty z końca odcinków:
Ludzie wystrzegają się intruzów i starają się nie umożliwić tym z zewnątrz wtargnięcia do środka. Ale zawsze znajdą się tacy, którzy wedrą się do naszego życia na siłę. Będą też tacy, których sami zaprosimy. Ale najgroźniejsi są ci, którzy stoją z boku i obserwują. Ci, których tak naprawdę nigdy nie poznamy.
Walka o władzę zaczyna się bardzo wcześnie. Jako dzieci dowiadujemy się, że dobro zawsze zwycięża zło, kiedy dorastamy przekonujemy się, że nic nie jest takie proste, a ślady zła pozostają na zawsze.
Rywalizacja, każdy rozumie ją inaczej. Ale czy jest to przyjacielska rywalizacja czy walka na śmierć i życie, rezultat jest zawsze taki sam. Są zwycięscy i są pokonani. Trzeba wiedzieć w jakiej walce uczestniczyć, bo za każde zwycięstwo trzeba zapłacić.
Księga mówi nam, że każdy jest grzesznikiem. Oczywiście nie każdy czuje się winny. Są też tacy, którzy zawsze winę biorą na siebie. Inni uspokajają sumienie dobrymi uczynkami, albo wmawiają sobie, że ich grzech był usprawiedliwiony. Są też tacy, którzy przyrzekają poprawę i modlą się o przebaczenie. Czasem ich modlitwy zastają wysłuchane.
Ludzie są skomplikowani. Potrafią zdobyć się na wspaniałe gesty, ale są zdolni do najohydniejszych zbrodni. Toczy się wraz nieustanna walka między dobrymi aniołami i podstępnymi demonami. Czasem jedynym sposobem by rozpędzić ciemność jest zapalenie lampy miłosierdzia.
Zaufanie to krucha rzecz. Raz zdobyta pozwala korzystać z ogromnej swobody, ale utracona jest nie do odzyskania. Niestety nigdy nie wiemy komu można zaufać, bliscy potrafią zdradzić, a zupełnie obcy przyjść z pomocą. Większość ludzi woli ufać wyłącznie sobie, to najlepszy sposób żeby się nie sparzyć.
Wszyscy szukamy tej jednej wyjątkowej osoby, która da nam to czego nam w życiu brakuje, kogoś kto zapewni nam towarzystwo, pomoc, bezpieczeństwo. Czasami jeśli szukamy bardzo intensywnie możemy znaleźć osobę, która zapewni nam wszystko. Każdy z nas kogoś szuka. Jeśli nie możemy znaleźć pozostaje modlić się by znaleziono nas.
Śmierć jest nieunikniona, to obietnica złożona każdemu z nas przy narodzinach. Ale za nim ta obietnica zostanie dotrzymana, mamy nadzieję, że coś nas spotka: wielka namiętność, radość z wychowywania dzieci lub smutek po bolesnej stracie, Mamy nadzieję, że doświadczymy czegoś, co sprawi, że nasze życie będzie miało znaczenie. Najsmutniejsze jest to, że nie każde życie jest ważne i pełne. Niektórzy ludzie spędzają swój czas na ziemi siedząc na uboczu, czekając aż coś ich spotyka, aż będzie za późno.
Prędzej czy później każdy z nas musi dorosnąć i być odpowiedzialny. Rezygnujemy z tego czego pragniemy i robimy to co powinniśmy. Nie łatwo całe życie być odpowiedzialnym. W miarę upływu lat, ciężar staje się nie do udźwignięcia. Ale staramy się jak możemy, nie tylko dla siebie, przede wszystkim dla tych, których kochamy. Prędzej czy później wszyscy będziemy dorośli i odpowiedzialni. Nikt nie wie tego lepiej od młodych.
Trudno ocenić jak potężna może być miłość. Może nam dać siły w ciężkich chwilach lub zmobilizować do poświęceń. Może sprawić, że przyzwoity człowiek popełni straszny czyn. Może popchnąć zwykłą kobietę do szukania prawdy. Nawet kiedy odejdziemy miłość pozostanie. Wszyscy szukamy miłości, ale niektórzy z nas żałują, że ją znaleźli.
Każdego dnia na przedmieściach rodzą się nowe kłamstwa. Najgorsze to te, które powtarzamy sobie przed snem, szepczemy je w ciemności powtarzając, że jesteśmy szczęśliwi, że on jest szczęśliwy, że możemy się zmienić, albo że on zmieni zdanie. Wmawiamy sobie, że możemy żyć z własnymi grzechami, że możemy żyć bez niego. Każdej nocy przed snem okłamujemy się w rozpaczliwej nadziei, że rano to wszystko okaże się prawdą.
Wszyscy kochają skandale, duże i małe. Nie ma większej frajdy od delektowania się upadkiem wielkich i bogatych. Nie ma większej przyjemności od publicznego potępienia obłudnych grzeszników. Tak, każdy kocha skandale, a jeżeli nie podoba aktualny ci się, za rogiem jest następny.
Podziwiamy bohaterów z różnych powodów, czasem za śmiałość, czasem za odwagę, czasem za dobroć. Ale przede wszystkim kochamy bohaterów, bo każde z nas wierzy, że kiedyś ktoś nas uratuje. Jeśli właściwy bohater nie zjawi się w porę, musimy ratować się sami.
Dzieci przychodzą na świat mając własny plan. Jedne przynoszą radość, inne ćwiczą nas w cierpliwości, jeszcze inne dają nam cel w życiu lub opiekują się nami. Dzieci przychodząc na świat zmieniają wszystko, zwłaszcza gdy są niechciane.
Życie to podróż. Łatwiej ją odbyć mając kogoś przy boku. Tym kimś może być każdy: sąsiadka, albo mężczyzna, z którym dzieli łóżko, towarzyszką podróży może być matka, która ma dobre intencje albo dziecko, które coś knuje. Pomimo najlepszych intencji niektórzy z nas tracą ukochaną osobę i wtedy podróż staje się nieznośna. Przeznaczeniem człowieka jest wiele różnych rzeczy, samotność nie jest jedną z nich.
Wiosna przychodzi co roku do Wisteria Lane, ale nie każdy przystaje by powąchać kwiaty. Niektórzy boją się przyszłości, inni rozpamiętują błędy popełnione w przeszłości. Jedni myślą tylko o tym, żeby ich nie przyłapano, drudzy kombinują jak przyłapać kogoś innego. Zawsze jednak znajdzie się ktoś, kto doceni dary wiosny i zawsze będą ci, którzy wolą siedzieć w ciemności i rozpamiętywać to co utracili.
Przysięga jest prosta. Ci, którzy ją składają obiecują, że będą razem na dobre i na złe, w bogactwie i ubóstwie, w zdrowiu i chorobie, będą się kochać i szanować, będą sobie wierni, dopóki ich śmierć nie rozłączy. Przysięga jest prosta. Trudniej znaleźć kogoś, kto by był tej przysięgi godny. Jeśli się uda możemy żyć długo i szczęśliwie.
Nic nie trwa wiecznie. Przychodzi czas, kiedy musimy pożegnać się ze światem który znamy, z tym wszystkim czego nie docenialiśmy, kiedy musieliśmy pożegnać tych, o których myśleliśmy, że nigdy nas nie opuszczą. Kiedy te zmiany już nastąpią, kiedy to co znajome odejdzie, a w jego miejsce pojawi się nowe i nieznane, możemy tylko powiedzieć witaj.
To niezwykłe móc spoglądać wstecz aby zobaczyć tych, których opuściłam. Każda z nich, na własny sposób, tak odważna, zdeterminowana i tak bardzo zdesperowana.
Zdesperowana, aby podjąć ryzyko, ale obawiająca się, że może coś przegapić. Zdesperowana, żeby dostać wszystko, co chce nawet wtedy, gdy nie jest do końca pewna co to może być. Zdesperowana, aby życie znowu było idealne nawet jeżeli zdaje sobie sprawę, że nigdy takie wcześniej nie było. Zdesperowana marząc o lepszej przyszłości jeżeli tylko znajdzie drogę ucieczki od przeszłości. I nie tylko obserwuję, ja również dodaję otuchy, tym niezwykłym kobietom. Mam nadzieję, że w końcu znajdą to, czego tak bardzo pragną, ale wiem, że nie każdej to się uda. Niestety, życie nie działa w taki sposób. Nie wszystkich czeka szczęśliwe zakończenie. - Druga seria:
Od mojego samobójstwa minął rok. Wiele rzeczy się zmieniło przy Wisteria Lane, posadzono nowe kwiaty, postawiono nowe domy, wprowadzili się nowi sąsiedzi. Tacy, których każdy by sobie życzył, żeby mieszkali tuż obok.
Kontrola. Niesamowite są działania ludzi, którzy do niej dążą. Niektóre opierają się na podstępie, inne na małych sztuczkach. Na końcu takie, które prowadzą do wmuszeń. Dlaczego walczymy tak mocno o kontrolę? Bo wiemy jak ją stracić? Czy składamy nasze przeznaczenie w ręce innych, co jest bardziej niebezpieczne.
Każdy lubi grać w udawanie. Oczywiście, rodzaje tych gier mogą się bardzo różnić. Czasami udajemy, że nasza praca nie będzie kolidować z naszym rodzinnym życiem. Czasem wydaje nam się, że niektóre związki są bardziej znaczące, a nie są. Czasami udajemy, aby przekonać samych siebie, że nasze sekrety nie są wcale tak straszne. Tak, gra w udawanie jest prosta. Zaczynasz od okłamywania siebie. I jeśli sprawisz, ze inni uwierzą w te kłamstwa, wygrywasz.
Świat jest pełen dobrych ojców. Jak ich rozpoznać? To ci, za którymi tęskni się tak bardzo, że nic się nie układa podczas ich nieobecności. To ci, którzy nas kochają... długo przed naszym przyjściem na świat. To ci, którzy nas szukają, gdy nie możemy znaleźć drogi do domu. Tak, świat jest pełen dobrych ojców. A najlepsi z nich to ci, którzy potrafią sprawić, że ich kobiety... czują się dobrymi matkami.
Każdy na tym świecie potrzebuje kogoś, na kim może polegać: czy to wiernych przyjaciół, czy oddanego adwokata, lub kochającą rodzinę. Lecz czasami w życiu zdarza się, że ludzie na których liczymy opuszczają nas. A jeśli to się stanie posuniemy się do zdumiewających rzeczy, aby ich odzyskać...
Tak... każda dziewczynka marzy o wielkim, białym weselu... ale niektóre marzenia, po prostu się nie spełniają...
Tak, aparaty to narzędzia do zatrzymywania obrazów. Ale naprawdę mogą o wiele więcej. Mogą odkryć ukryte tęsknoty mężczyzn, którzy nie powinni tęsknić. Mogą ujawnić niezwykłe sekrety najzwyklejszych małżeństw. Ale najbardziej zdumiewające jest, że mogą cicho w milczeniu i wyraźnie ujawniać nasze sny. Sny, które nigdy nie wiedzieliśmy że je mamy...
W świecie pełnym ciemności, wszyscy potrzebujemy jakiegoś światła. Czy jest to wielki płomień, który wskaże nam jak wygrać z powrotem coś, co straciliśmy, czy też potężna latarnia, mająca odstraszać potwory, czy kilka żarówek, które objawią nam ukrytą prawdę o naszej przeszłości. Wszyscy potrzebujemy czegoś, co pozwoli nam przetrwać noc. Nawet jeśli jest to tylko słabiutkie światełko ...nadziei.
Nie zawsze łatwo jest odróżnić ludzi złych od dobrych. Grzesznicy mogą cię zaskoczyć. Ale święci także. Czemu próbujemy określać ludzi, jako tylko dobrych lub tylko złych? Bo nikt nie chce przyznać, że współczucie i okrucieństwo mogą istnieć obok siebie... I że każdy jest zdolny do wszystkiego.
Historie te są stare jak świat... marnotrawny syn, który wraca do domu, do ojca, który mu przebacza; zazdrosna żona, która oszukuje ufającego męża; zdesperowana matka, ryzykująca wszystko dla dziecka, które jej potrzebuje... i niewierny mąż, który rani kochającą go żonę. Czemu ciągle słuchamy tych historii? Bo są to opowieści o rodzinie, a kiedy spojrzymy ponad walkę, ból i urazę, nagle uświadomimy sobie, że nie ma absolutnie nic ważniejszego.
Choć są do siebie podobne, każdy pocałunek ma swoje własne znaczenie. Może oznaczać wieczne oddanie męża, albo ogromny żal żony. Może symbolizować rosnący matczyny niepokój, albo dojrzewającą pasję kochanków. Jednak cokolwiek znaczy, każdy pocałunek odzwierciedla podstawową potrzebę ludzką. Potrzebę bycia blisko innej osoby. To pragnienie jest tak silne, że zdumiewający jest fakt, że niektórzy ludzie tego nie rozumieją.
Każda burza przynosi ze sobą nadzieję, że jakimś cudem rankiem znowu wszystko będzie czyste, i że nawet te najgorsze plamy znikną. Tak, jak wątpliwości dotyczące jego niewinności, czy też konsekwencje jego błędu. Tak, jak blizny po jego zdradzie, czy też pamięć o jego pocałunku. Więc czekamy aż burza w naszym życiu przeminie licząc na lepsze. Nawet jeśli głęboko w naszych sercach wiemy, że niektóre plamy są tak trwałe, że nic nie zdoła ich wywabić.

Panny młode to bardzo wrażliwe stworzenia. I nikt nie wie tego lepiej niż druhny, które muszą sobie z nimi poradzić. Jedną z kwestii, gdzie takt druhen jest najbardziej wymagany to opinia na temat sukienek, które będą musiały nosić. I choć druhny mogą zakwestionować wiele wyborów panny młodej… to osoba pana młodego nie jest jednym z nich.

Idealna para… Wszyscy takie poznaliśmy, prawda? Ten mężczyzna i ta kobieta, najwyraźniej stworzeni dla siebie. Patrząc na nich jesteśmy w stanie przysiąc, że są na drodze do wiecznego szczęścia. Ale ta droga, jak każda inna, pełna jest objazdów i nawet idealne pary mogą skończyć w ślepym zaułku.

- Tak często ludzie znajdują wymówki, żeby tylko nie zakochać się ponownie. Po prostu się tego boją. Ale tak rzadko w dzisiejszym świecie możemy spotkać kogoś, z kim połączy nas ta wyjątkowa więź, dlatego powinniśmy podążać za głosem swojego serca.
- I cóż może być lepszego niż druga miłość? Przecież tym razem wchodzimy w nią odrobinę starsi, mądrzejsi i, co najważniejsze, bardziej ostrożni. Bo przecież miłość może być spontaniczna i wspaniała, ale niestety czasami potrafi być też bardzo samolubna, a wtedy jedyne co możemy zrobić, to po prostu odejść…
- I faktycznie, czasami to odejście może wydawać się najlepszym rozwiązaniem. A z pewnością jest rozwiązaniem najbezpieczniejszym. Ale co zrobić, gdy znajdziemy kogoś, kto sprawia, że czujemy radość choć myśleliśmy, że już nigdy nie będzie nam dane jej poczuć? Czy wtedy pozwalamy odejść tej osobie?
Nie!
Ja nie mogę tego zrobić…

Czy poznaliście już idealną parę? Połączone dusze, których miłość nigdy nie umiera? Dwoje kochanków, których związek nigdy nie będzie zagrożony? Męża i żonę, którzy całkowicie sobie ufają? Jeśli nie spotkaliście idealnej pary, pozwólcie, że wam ich przedstawię: Stoją na szczycie weselnego tortu. Sekret ich sukcesu? Przede wszystkim, nie muszą na siebie patrzeć.

Wiem, co to gniew. Wiem jak potrafi cię zżerać. Ale gniew ma to do siebie, że przemija. A wtedy... zostajesz z bałaganem, który narobiłeś.

Zawsze coś przy sobie nosimy. Oczywiście, wspaniale jest podróżować z kimś u swojego boku, kto nas trochę odciąży. Ale zazwyczaj łatwiej jest po prostu porzucić to, co mieliśmy ze sobą, żeby móc dotrzeć do naszego domu o wiele szybciej… Zakładając oczywiście, że ktoś nas tam powita, gdy już wrócimy. Czemu więc tak mocno ściskamy w dłoniach ten bagaż, skoro panicznie pragniemy ruszyć dalej? Może dlatego, że zawsze istnieje szansa, że porzucimy go zbyt szybko…

Wszyscy mamy swoje powody by zmieniać naszą historię. Czasem robimy to, by zapewnić sobie wymówkę dla naszych czynów... Albo kiedy chcemy skrzywdzić kogoś, kto skrzywdził nas. A czasami robimy to, bo chcemy po prostu ukryć nasze zażenowanie.
Oczywiście są i tacy, którzy uważają, że zmiania historii to zwykłe kłamstwo... Ale czym właściwie jest historia?

Sztuka sabotażu praktykowana jest każdego dnia. Czasami, przybiera ona formę maślanej bułeczki oferowanej przyjaciółce na diecie. Innym razem, jest to kabel od telewizora przecięty tuż przed przyjazdem przyjaciół męża na mecz. I są jeszcze te anonimowe telefony do miejskiego wydziału prawa. Tak, każdy kogo spotykasz jest potencjalnym sabotażystą... Wszyscy są do tego zdolni, ale niektórzy z nas dokonują sabotażu o wiele bezlitośniej niż inni. Jak ci, co mają ochotę na zemstę, albo ci, którzy desperacko pragną miłości. Albo jak ci, którzy po prostu czegoś chcą… Czegoś co zazwyczaj należy do kogoś innego.

Mężczyźni są genetycznie niezdolni do zdania sobie sprawy, że ich pomysły często są głupie.

Mówi się, że spowiedź jest dobra dla duszy. Szkoda tylko, że niektóre spowiedzi są tak naprawdę przechwałkami w stroju skruchy.

Jest takie miejsce w kościele, gdzie grzesznicy przychodzą wyznać grzechy. A kiedy już to zrobią oczekują rozgrzeszenia. Prawda jest taka, że nie wszystkie spowiedzi są godne przebaczenia. Większość ludzi, która ujawnia ukryte zamiary zasługuje na potępienie, które ostatecznie otrzymuje. Ukryte nieczyste pobudki ich postępowania zasługują na karę, która ostatecznie następuje. Jedynie naprawdę skruszeni mają jakiekolwiek prawo oczekiwać drugiej szansy... Dlatego też, lepiej jest dwa razy zastanowić się, zanim wyzna się własne grzechy. Zwłaszcza, kiedy nie wiesz do czego się przyznajesz.

Nie możemy zapobiec czemuś, czego nie da się przewidzieć.

Małe dziewczynki wierzą, że wszystko jest możliwe... I jest tak, dopóki nie dorosną i się nie rozwiodą.

Jest tak wiele rzeczy, które pragniemy przekazać młodym. Na przykład, chcielibyśmy przekonać ich by nie dorastali zbyt szybko, choć wiemy, że i tak nas nie posłuchają. Chcemy powiedzieć im, że piękno z czasem przemija, ale oni nie chcą nam wierzyć. Ostrzegamy, że wszystkie ich czyny będą miały swoje konsekwencje, ale oni i tak robią swoje i nas ignorują. Smutna to prawda, ale młodzi nie są w stanie zrozumieć, że świat jest niebezpiecznym miejscem. Więc do nas należy zrobić wszystko co w naszej mocy, by ich ochronić. Absolutnie wszystko…

Wszyscy doskonale wiemy, że niebezpieczni ludzie żyją wśród nas. Niestety nie możemy być pewni kim są lub gdzie się ukrywają. Dlatego, najlepsze co możemy zaoferować każdemu nieznajomemu, to uzasadniona nieufność. Ale jak tylko znika zwątpienie, jedyne co nam pozostaje, to zdrowy rozsądek.
Tak, niebezpieczni ludzie żyją wśród nas i nie zawsze możemy być pewni tego, kim są ani jakie sekrety skrywają. Ale z chwilą kiedy nasze najgorsze podejrzenia okazują się prawdą i ich nieczyste zamiary wychodzą na jaw, mamy pełne prawo podjąć odpowiednie kroki by chronić samych siebie i tych, których kochamy. Owszem, niebezpieczni ludzie mogą wyrządzić nam ogromną krzywdę. Jednak największe zagrożenie jakie stanowią… spada na nich samych.

Istnieje jeden bardzo ważny powód, dla którego ludzie nie mogą doczekać się Świąt… i ma on niewiele wspólnego ze spotkaniami rodzinnymi, siedzeniem w miękkim fotelu z filiżanką ajerkoniaku w dłoni, czy też z niespodziewanym pocałunkiem pod jemiołą lub z otrzymaniem prezentu od kogoś bardzo wyjątkowego. Nie… Ludzie z niecierpliwością oczekują Świąt, bo wiedzą, że to czas cudów.

Przeciętna gospodyni domowa żyje w nieustannym strachu przed niebezpiecznymi ludźmi, których zwykła oglądać w wieczornych wiadomościach. Dlatego właśnie kupuje drogie systemy alarmowe, nosi spray pieprzowy w torebce i trzyma broń w szufladzie, by mogła rozpocząć dzień w poczuciu bezpieczeństwa.
Przeciętny więzień żyje w nieustannym strachu przed niebezpiecznymi ludźmi, z którymi przebywa na co dzień. Dlatego też przerabia zwykłe przedmioty w potencjalną broń, którą zawsze trzyma pod ręką. W ten sposób zaczyna dzień czując się bezpiecznie.
Jaka jest więc różnica między gospodynią domową a więźniem? Więzień wie, że to uczucie trwa bardzo krótko.
Tak, wszyscy potrzebujemy ochrony przed tymi, którzy mogliby nas skrzywdzić… ale czasami także i przed tymi, którzy za wszelką cenę próbują nas chronić.

Świat to niebezpieczne miejsce, dlatego wszyscy szukamy poczucia bezpieczeństwa. I czy odnajdujemy je w ramionach matki, w wyszczerbionym ostrzu noża, w pocałunku ukochanej osoby, czy też w lufie rewolweru, robimy wszystko aby poczuć się bezpiecznie, ponieważ doskonale wiemy, że gdzieś tam są ludzie gotowi nas skrzywdzić.

Tak, to może zdarzyć się błyskawicznie. Życie, jakie znaliśmy do tej pory, może zmienić się w oka mgnieniu. Nieprawdopodobne przyjaźnie mogą nagle rozkwitnąć. Wielkie kariery mogą zostać porzucone. Dawno utracona nadzieja może ponownie ożyć. Dlatego, jakiekolwiek by one nie były, powinniśmy być wdzięczni za wszystkie zmiany, które przynosi nam życie, ponieważ często zbyt wcześnie nadchodzi dzień, gdy czasu na zmiany po prostu już nie ma.

Pierwszy promyk słońca, mruczenie kota, zapach świeżo parzonej kawy... Tak, jest wiele rzeczy, którymi kobieta lubi być budzona o poranku, ale niespodziewany gość w jej łóżku na pewno nie jest jedną z nich.

Karaj grzech, kochaj grzesznika.
Kopnij barana, zachowaj baraninę.

W szafie każdej kobiety wisi ubranie, które o jej właścicielce powie ci więcej niż chciałaby, żebyś wiedział. Może to być służbowa koszulka, którą pogardza lecz nosi ją bez narzekania. Może to być bielizna, o której doskonale wie, że nie należy do niej, lecz nie chce o niej rozmawiać. Lub sukienka, którą kiedyś kochała, a której widoku teraz nie może znieść. Tak... Możesz się wiele dowiedzieć o kobietach, patrząc na to, co wybierają, by na siebie włożyć. A jeszcze więcej możesz dowiedzieć się patrząc na to, co wybierają by z siebie zdjąć… i na to, dla kogo to robią.

Łatwo rozpoznać samotnych ludzi. To ci, którzy snują opowieści swoim roślinom, szepczą swe sekrety swoim zwierzakom, albo głośno kłócą się z własnym telewizorem. Jednak najbardziej samotni są ci, którzy rozmawiają z ludźmi… ludźmi, których już nie ma.

Namiętność to siła tak potężna, że pamiętamy o niej na długo po tym jak już odeszła. Pociąg tak wielki, że może popchnąć nas w ramiona nieoczekiwanych kochanków. Objawienie tak wszechogarniające, że burzy mury, które zbudowaliśmy by chronić nasze serca. Uczucie tak silne, że wypływa na powierzchnię nawet jeśli staraliśmy się je pogrzebać za wszelką cenę. Tak, ze wszystkich uczuć, to właśnie namiętność daje nam powód by żyć… i powód by popełniać zbrodnie wszelkiego rodzaju.

Siła… to coś, czym zazwyczaj nie zaprzątamy sobie głowy dopóki nam jej nie zabraknie. Niezależnie od tego, czy jest to polityczna siła ogółu, czy wpływ miłości na jednostkę, wszyscy potrzebujemy jakiejś siły w naszym życiu. Choćby po to, by zapewnić sobie możliwość dokonywania wyborów. Tak… Ponieważ brak możliwości wyboru, uczucie całkowitej bezsilności wobec losu jest niczym… samotność pośród mroku.

Plotka. Dla większości kobiet jest to zwykła forma rozrywki. Wymiana kilku względnie interesujących wiadomości o średnio interesujących ludziach, których znają. Ale w każdym sąsiedztwie nadchodzi taki czas gdy zdarza się coś naprawdę bardzo interesującego. I właśnie wtedy plotka przestaje być już zwykłą plotką a staje się... obsesją.
Tak, plotka jest nieszkodliwą formą rekreacji przekazywaną w nieostrożnej rozmowie często przystrojonej w piórka fikcji. Plotka to okrutne spekulacje oparte na niezbyt miłych faktach. Więc jak możemy bronić się przed jadowitym żądłem bezsensownej plotki? Najlepszą metodą jest wyznanie prawdy i czekanie aż ludzie zaczną gadać... o kimś innym.

Mężczyźni toczą boje o kobiety od wieków.

Począwszy od porannej pobudki, aż po wieczorne składanie głowy do snu nasze życie wypełniają pytania. Na te proste łatwo znaleźć odpowiedź. Ale niektóre pytania są tak niebezpieczne, że prawdziwa odpowiedź nie wchodzi w grę.
Tak, nasze życie wypełniają pytania. Na większość z nich łatwo jest udzielić odpowiedzi i dlatego szybko o nich zapominamy. Ale niektóre pytania o wiele trudniej zadać, bo przeraża nas odpowiedź, jaką moglibyśmy usłyszeć.
Czy będę wśród żywych, żeby zobaczyć, jak dorastają moje dzieci?
Czy popełniam błąd, wychodząc za tego mężczyznę?
Czy on kiedykolwiek naprawdę mnie pokocha?
Ale co się stanie, gdy zadamy trudne pytanie i otrzymamy odpowiedź, na którą właśnie liczyliśmy? Cóż… Wtedy zaczyna się szczęście.

Rodzina... Nie ma nic ważniejszego.
To ci, z którymi pragniemy podzielić się naszym szczęściem. I ci, od których oczekujemy pocieszenia w chwilach smutku. I choć kiedyś nadejdzie moment, gdy te osoby będę musiały nas opuścić, ich głosy wciąż będą tkwić w naszych głowach.
A wtedy jedyne co będziemy mogli zrobić, to słuchać ich.
Tak. Nie ma nic ważniejszego od rodziny.
To ci, którzy zjawiają się, gdy mamy kłopoty. Ci, którzy motywują nas do odnoszenia sukcesów. To ci, którzy pomagają nam pogrzebać nasze tajemnice.
A co z tymi, którzy nie mają rodziny, na której mogą polegać? Co dzieje się z tymi biedakami, którzy nie mają u boku nikogo kto by im pomógł w potrzebie? Cóż... Większość starają nauczyć się, jak iść samemu przez życie. Ale niestety niektórzy z nas po prostu przestają próbować
Matka jest jak lekarz na ostrym dyżurze, nie ma czasu na odpoczynek.

Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.

Pięknie przystrzyżone trawniki, przestronne domy i szczęśliwe rodziny to znaki rozpoznawcze każdego przedmieścia. Ale jeśli uważnie przyjrzysz się temu rzekomo wspaniałemu życiu, zobaczysz wrzącą bitwę. Bitwę o zdobycie kontroli. Zaczniesz dostrzegać walczących wszędzie, gdzie tylko spojrzysz. Tak bardzo zaangażowanych w swoje rutynowe potyczki, zażarcie walczących o dominację w świecie, który ich otacza; doskonale wiedząc, że jest to bitwa, którą najprawdopodobniej przegrają.

Kontrola… Niesamowite jakich poczynań dopuszczają się ludzie, którzy chcą ją uzyskać. Niektórzy opierają swoje działania na zwodzeniu, inni na jawnym stosowaniu swoich sztuczek. Wreszcie są i tacy, którzy posuwają się do stosowania wymuszeń. Dlaczego tak uparcie walczymy o kontrolę? Może dlatego, iż wiemy, że utrata jej oznacza złożenie naszego losu w ręce innych ludzi. A cóż może być bardziej niebezpiecznego?

Każdy z nas lubi od czasu do czasu zanurzyć się w świat fantazji. Rzecz jasna sposoby na jakie to robimy, diametralnie się od siebie różnią. Czasami wmawiamy sobie, że praca nie będzie kolidowała z naszym życiem rodzinnym. Wyobrażamy sobie, że niektóre znajomości mają o wiele większe znaczenie, niż to jest w rzeczywistości. Czasami zaś, udajemy sami przed sobą, że nasze tajemnice wcale nie są takie straszne. Tak, w świecie fantazji wszystko jest prostsze. Zaczynamy od okłamywania samych siebie… a jeśli z czasem udaje nam się przekonać innych by uwierzyli w nasze kłamstwa… wtedy zwycięstwo należy do nas.

Świat pełen jest dobrych ojców. Po czym możemy ich rozpoznać? To ci, za którymi tęskni się tak bardzo, że wszystko zdaje się tracić sens podczas ich nieobecności. To ci, którzy kochają nas na długo jeszcze przed naszym przyjściem na świat. To ci, którzy szukają nas, kiedy zabłądziliśmy i nie możemy odnaleźć drogi powrotnej do domu. Tak, świat pełen jest dobrych ojców, a najlepsi z nich to ci, którzy potrafią sprawić, że ich kobiety czują się dobrymi matkami.

Po pierwszym kłamstwie łatwo przychodzi i drugie. Potem nowymi kłamstwami tuszujesz poprzednie i wkrótce nie możesz się już wycofać…

Każdy na tym świecie potrzebuje kogoś na kim może polegać: wiernego towarzysza, zaufanego powiernika albo lojalnego przyjaciela, oddanego obrońcę czy kochającą rodzinę. Lecz czasami zdarza się, że ludzie, na których liczyliśmy w naszym życiu opuszczają nas. A kiedy tak się stanie, zdumiewające jest do jakich rzeczy jesteśmy zdolni, aby ich odzyskać.

Wśród małych dziewczynek panuje moda na marzenia o wielkim, białym weselu. Oczywiście te same marzenia snują i duże dziewczynki, spośród których niejedna mocno się niepokoi, czekając aż w ich życiu pojawi się odpowiedni mężczyzna i spełni jej marzenia. Tak, każda dziewczynka marzy o wielkim weselu, ale niektóre marzenia, po prostu się nie spełniają.

Chwasty są jedną z największych zmór człowieka i nieważne jak bardzo staramy się ich pozbyć, mają tendencję do ponownego pojawiania się…

Aparaty fotograficzne są prostymi narzędziami, zaprojektowanymi, by uchwycić dane obrazy... Obrazy, które mówią więcej o nas samych niż zdajemy sobie z tego sprawę. Przypominają nam o długiej podróży jaka odbyliśmy. O ukochanych osobach, które podróżowały przy naszym boku, o tych, których straciliśmy po drodze... I o tych, którzy jeszcze czekają na nas przed nami... Ale aparaty tak naprawdę mogą o wiele więcej. Mogą odkryć ukryte tęsknoty skierowane do mężczyzn, o których dawno powinniśmy zapomnieć. Mogą ujawnić niezwykłe sekrety najzwyklejszych małżeństw. I co jest najbardziej zdumiewające, aparaty mogą po cichu, aczkolwiek bardzo wyraźnie, ujawnić nam nasze skryte marzenia. Marzenia, o które nigdy byśmy siebie nie podejrzewali.

Wiem co nieco o bólu wynikającym ze straty kogoś bliskiego. Może zaprowadzić cię do naprawdę ciemnych miejsc. Zwłaszcza, jeśli nie staniesz z nim twarzą w twarz.

W tym świecie pełnym ciemności, wszyscy potrzebujemy jakiegoś światła. Czy jest to jasny płomień, który oświetla nam drogę do odzyskania tego, co kiedyś utraciliśmy; potężna latarnia mająca odstraszać potwory, czy też kilka świecących żarówek, które objawiają nam ukrytą prawdę o naszej przeszłości. Wszyscy potrzebujemy czegoś, co pozwoli nam przetrwać noc. Nawet jeśli jest to tylko nikły przebłysk nadziei…

Nie zawsze łatwo jest odróżnić dobrych ludzi od tych złych. Grzesznicy z łatwością mogą cię zaskoczyć, ale to samo można powiedzieć i o świętych. Czemu w ogóle próbujemy określać ludzi tylko jako dobrych i złych? Może dlatego, że nikt nie chce przyznać, że współczucie i okrucieństwo mogą po równo dzielić jedno serce… I że każdy z nas tak naprawdę zdolny jest do wszystkiego?

Powrót syna marnotrawnego to historia stara jak świat. I nieważne ile razy już się powtórzyła i jak bardzo jej szczegóły się różniły lub zmieniały się imiona jej bohaterów, historia ta zawsze kończy się tak samo… w czułych objęciach kochającego ojca.
Opowieści starych jak świat jest wiele. Marnotrawny syn wracający do domu, do ojca, który mu przebacza… Zazdrosna żona oszukująca ufającego jej męża. Zdesperowana matka ryzykująca wszystko dla dziecka, które jej potrzebuje. I niewierny mąż, raniący kochającą go bezgranicznie żonę. Czemu wciąż słuchamy tych historii? Może dlatego, iż są to opowieści o rodzinie? A kiedy spojrzymy ponad wszystkie te kłótnie, ból i urazy, nagle uświadomimy sobie, że nie ma absolutnie nic ważniejszego.

Pocałunki bywają tak pospolite, że prawie ich nie zauważamy. Lecz jeżeli przyjrzymy się im dokładniej, okaże się, że każdy pocałunek ma jakieś własne znaczenie. Na przykład, może znaczyć: "Jak miło, że cię widzę!" lub "Nie spodziewałam się, że TY tu będziesz.", albo "Kochanie, czas już przestać pić." Sztuka polega na tym by wiedzieć jak rozpoznać te różnice. Tak, pocałunki mają różne znaczenie dla różnych ludzi. W końcu, ich znaczenie zależy od tego, kto całuje... i od tego, kto na to patrzy.

Choć wszystkie są do siebie podobne, to każdy pocałunek niesie ze sobą swoje własne znaczenie. Może oznaczać dozgonną wierność lub ogromne wyrzuty sumienia. Może symbolizować rosnący niepokój matki albo płonącą pasję kochanków. Ale cokolwiek znaczy, każdy pocałunek odzwierciedla podstawową ludzką potrzebę. Potrzebę bycia blisko innej osoby. To pragnienie jest tak silne, iż trudno sobie wyobrazić, że niektórzy ludzie... tego nie rozumieją.

Tylko najlepsi przyjaciele zostaną posprzątać po przyjęciu. Aby pomóc pozbyć się wyrzutów sumienia. Aby pozbierać kawałki po małżeństwie, które się rozpadło. By pozmiatać samotność w dochowaniu sekretu. Dobrze mieć przyjaciół, którzy pomogą posprzątać nasz bałagan. Ale każda gospodyni domowa wie, że po każdym bałaganie, tworzy się kolejny. I może się okazać, że znajdziemy się tam, gdzie zaczęliśmy.

Tak, w podzielonym świecie przedmieść każdy szuka jakiegoś sposobu, aby nawiązać więź. Jedni nawiązują więź skupiając się na mniejszym źle. Inni nawiązują więź ujawniając wspólna doświadczenia przeszłości. Kolejni nawiązują więź dzieląc ból, którego nikt nie potrafi uleczyć. Są także tacy, którzy kiedyś chcieli nawiązać więź... jednak teraz są zdesperowani, aby się z niej wyrwać.

Tak, często najważniejsze lekcje dostajemy poza salą. Dobijająca prawda, dotycząca stanu naszego związku. Okropna cena podważania autorytetu. Smutna prawda, że kolory życia nie zawsze są różowe. Są także tacy, którzy postanawiają odrzucić te lekcje i czekają, aby dać ją komuś innemu.

Similar Documents